27/28 sierpień
Related
18 komentarzy na “Wypad na rancho”
-
baranek26 sierpnia, 2006
baran senior oficjalnie zgłasza swoją chęć przyjazdu. będę, chyba, ze pociąg się spóźni, wykolei albo…(a to wam powiem jutro)
-
Kainka
27 sierpnia, 2006
Kainka melduje że również pędem przybędzie:) już sterroryzowałam kierownika planu i odwieźli mnie do domu:) do zobaczenia!:*
-
chojnackie
27 sierpnia, 2006
chojnackie tez przylećą
-
Stęskniona Oleńka
27 sierpnia, 2006
No, i oczywiście mnie również nie może zabraknąć, do zobaczebnia Pysiaki :*
-
Darek
27 sierpnia, 2006
No i ja będę 😉
-
Madzinka
27 sierpnia, 2006
ojjj juz się nie moge doczekać
-
Pani Ela
29 sierpnia, 2006
Drogie dzieci!!! Czy już sie wyspałyście? Jak Wasze zdrowie?
-
Martynka
29 sierpnia, 2006
sie żyje jakoś
-
Martynka
29 sierpnia, 2006
inaczej ja – drogi dzieć – już sie wyspał
-
baranek
29 sierpnia, 2006
wszystko w porządku. spałam jakieś 17 godzin, to się wyspałam.
-
Oleńka
29 sierpnia, 2006
Ze mną Pani Elu też już wszystko w porządku. Właśnie zajadam się sucharkiem 🙂 Całuję :*
-
Madzinka
29 sierpnia, 2006
a ja byłam u lekarza pani Elu i mam antybiotyk, ale powoli zdrowiejee.buźka
-
Kinga
29 sierpnia, 2006
a ja… noga w gipsie od dołu aż do samej góry… ostatni tydzień wakacji, a ja muszę siedzieć w domu:-( cieszy mnie jednak fakt, że byłam w tej Skawinie i pomimo tej nieszczęsnej nogi tak cudownie się bawiłam. Darek! dzięki za tort 😛
-
kuternoga
29 sierpnia, 2006
a no i Darek! dzięki za przepyszny tort!
-
chora Madzinka
29 sierpnia, 2006
taaaak torcik był naprawdę przepyszny:)MERCI BEAUCOUP:):*
-
Oleńka
29 sierpnia, 2006
Taaak… Torcik był zapewne wyśmienity… Szkoda, że go nawet nie spróbowałam… 🙁
-
Moniczka
30 sierpnia, 2006
Tak było bardzo fajnie, szkoda tylko, że Natalia tak szybko poszła spać, a jak nad ranem powtarzałam jej wciąż, że jestem śpiąca to ona cały czas mi odpowiadała, że nikt mi nie bronił spać, a jak spałam od 8.00 do 10.00 to mi powiedziała, że straciłam cały dzień i trzeba było spać w nocy.
Ps.Olcia wspułczuje ci nie dość, że do padła cie ta przeklęta grypa, to na dodatek nie jadłaś tego pysznego tortu zrobionego przez państwa Dudzików ŻAŁUJ!!!A, i pamiętaj nie łam się zawsze mogło być gorzej, mogłaś się zararazić ptasią grypą.Buziaczki i pozdrawiam wszystkich!!! -
Kinga kuternoga
30 sierpnia, 2006
boli … i te zastrzyki w brzuch. 2razy dziennie 🙁 Dzięki Emilci, która pomaga mi przy tym jakże trudnym zabiegu jakoś to idzie… buziaczki dla wszystkich!