Byliśmy w Muszynie na 2 – dniowym zjeździe kolejarzy czyli na
"Święcie Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP"
Występowaliśmy trzy razy, z czego drugi występ grany wieczorem wywarł największe wrażenie – fragmenty musicalu "Koty, kotki i …" (owacje na stojąco). Potem odbyła się biesiada grillowa z mnóstwem regionalnych przysmaków, a finałem był pokaz ogni sztucznych. W święcie uczestniczyło około 1500 osób.
14 thoughts on “Święto Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP”
Ojojoj… Fajnie było 😀 😀 😀
oj…te brawa na początku memory….byłąm zszokowana.
pozytywnie
oo tak:) występy świetne.. diabełki;) i te sztuczne ognie…i ambitna muzyka taneczna..;)
Ooooooooo, Ela! Straciłaś przyjaciela….. Tak nie da się ukryć, że muzyka była ambitna 😉 Może pojedźmy jeszcze raz? 😉
Heh… Każdy post jest zaczęty w stylu: 'ojojoj’, 'oj’, albo 'oo’ czy też 'Oooooooo’… Ale to smiesznie wygląda! 😀 To taka mała dygresja 😛 😛 😛 Buźki dla wszystkich :*
POzdrowienia z wloch, ide na impreze. do nastepnego piatku…..
No było naprawdę fajnie, szkoda tylko,że tak krótko, Olcia ja jestem orginalna i zrobię na końcu Oooooooooooooooo!!!
ahhh:)było naprawdę przesympatycznie, a później te nasze tańce biesiadne:)) do tej cudnej muzyki:))CAŁUSKUJĘ
Och Madzinko ty staruszko,no bo w końcu trochę lat już masz,widzę,że lubisz tańce biesiadne,mój świętej pamięci dziadek też słuchał takich przebojów!!!
To znaczy nie MON tylko Moniczka,ale za wcześnie nacisnęłam ENTER!!!
Było super.Za rok powtórka.Moja córka która była tam razem ze mną już to na mnie wymusiła.Jurek K.nie ma wyjścia.To musi być impreza cykliczna
Było super.Za rok powtórka.Moja córka która była tam razem ze mną już to na mnie wymusiła.Jurek K.nie ma wyjścia.To musi być impreza cykliczna.Wy też byliście WSPANIALI
hej! co tam slychac w stmit! mam nadzieje ze wszystko ok 🙂 pozdrawiam wszystkich ktorych znam a szczegolnie p. Ela i moja byla grupa! :*
Ojojoj… Fajnie było 😀 😀 😀
oj…te brawa na początku memory….byłąm zszokowana.
pozytywnie
oo tak:) występy świetne.. diabełki;) i te sztuczne ognie…i ambitna muzyka taneczna..;)
Ooooooooo, Ela! Straciłaś przyjaciela….. Tak nie da się ukryć, że muzyka była ambitna 😉 Może pojedźmy jeszcze raz? 😉
Heh… Każdy post jest zaczęty w stylu: 'ojojoj’, 'oj’, albo 'oo’ czy też 'Oooooooo’… Ale to smiesznie wygląda! 😀 To taka mała dygresja 😛 😛 😛 Buźki dla wszystkich :*
POzdrowienia z wloch, ide na impreze. do nastepnego piatku…..
No było naprawdę fajnie, szkoda tylko,że tak krótko, Olcia ja jestem orginalna i zrobię na końcu Oooooooooooooooo!!!
ahhh:)było naprawdę przesympatycznie, a później te nasze tańce biesiadne:)) do tej cudnej muzyki:))CAŁUSKUJĘ
Och Madzinko ty staruszko,no bo w końcu trochę lat już masz,widzę,że lubisz tańce biesiadne,mój świętej pamięci dziadek też słuchał takich przebojów!!!
To znaczy nie MON tylko Moniczka,ale za wcześnie nacisnęłam ENTER!!!
Było super.Za rok powtórka.Moja córka która była tam razem ze mną już to na mnie wymusiła.Jurek K.nie ma wyjścia.To musi być impreza cykliczna
Było super.Za rok powtórka.Moja córka która była tam razem ze mną już to na mnie wymusiła.Jurek K.nie ma wyjścia.To musi być impreza cykliczna.Wy też byliście WSPANIALI
hej! co tam slychac w stmit! mam nadzieje ze wszystko ok 🙂 pozdrawiam wszystkich ktorych znam a szczegolnie p. Ela i moja byla grupa! :*
Buziaczki!